18 lipca 2012

Fakt, że że ludzie rodzą się z dwojgiem oczu i dwojgiem uszu lecz tylko z jednymi ustami dowodzi, że powinni oni dwukrotnie więcej patrzeć i słuchać niż mówić. Nie wszyscy jednak tę prawdę poznali. Nazywają się Twoimi przyjaciółmi, choć więź ta działa tylko w jedną stronę. Potrzebują Cię, by opowiedzieć Ci o swoich problemach, smutkach i radosnych nowinach, jednocześnie nie nadając żadnego znaczenia i żadnej wartości wydarzeniom ważnym dla Ciebie. Ty jesteś dla nich zawsze, na każde zawołanie, gotowy wspomóc, doradzić, czy po prostu i zwyczajnie być gdy tego potrzebują. Początkowo nie zauważasz jak destruktywna jest ta relacja dla Ciebie. Czujesz, że jesteś potrzebny Tej osobie i wyróżniony z Tłumu, że to właśnie Tobie zaufała. Nadajesz jej w swoim życiu priorytet, bo myślisz że nikt Ci tak nie zaufał jak ona. Nie zastanawiasz się wtedy zupełnie, czy Ty potrafisz ufać jej. A obustronne zaufanie jest przecież podstawą każdej zdrowej relacji, czy to miłości czy to Przyjaźni. W końcu jednak nadchodzi taki dzień, że nie jesteś jej już tak potrzebna jak w chwili gdy pomogłaś jej wypłynąć z głębin na powierzchnię. Osoba ta wybiera sobie kolejną ofiarę, której zaczyna ufać bez wzajemności. Ty jesteś już dla Niej nie ważny. Czasami tylko poinformuje Cię jak się jej układa w życiu, kto ją podrywa, z kim była na dyskotece, i z kim się zaręczyła, na Twoją wieść o umierającej babci odpowiadając tylko że jej przykro, kiedy Ty płaczesz przed ekranem monitora. Początkowo jesteś wściekły za takie traktowanie i takie zranienie Twoich uczuć, później jednak dochodzisz do wniosku że to Ty wychodzisz zwycięsko z tej Gry zwanej potocznie Przyjaźnią. Zostajesz zraniony, ale jak wiadomo co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Tak więc wyciągasz z tej relacji odpowiednie wnioski i jesteś pewien że już więcej nie popełnisz takiego błędu. Natomiast Osoba ta pozbywając się piątego koła ze swojego Wozu, myśli że łatwiej będzie się jej jechało , a tak naprawdę brnie w iluzyjną drogę bez odwrotu, nie potrafiąc odwzajemnić zainteresowania i empatii. Nie należy się mścić na takiej osobie, trzeba jej żałować.