25 maja 2013



              Wreszcie znalazłam swój Dom. Mój dom, jest gdziekolwiek, kiedy jestem z Nim. Pierwszy rok na studiach okazał się być przełomem w moim życiu. Poznałam swoją drugą połówkę, drugą część mojej duszy, połowę siebie. Zmieniłam przez ten czas w dość znacznym stopniu swoje podejście do życia. Okazuje się, że istnieje wielka prawdziwa miłość i zdarza się tylko raz w życiu. Wszystkie dotychczasowe uczucia które, żywiłam do mężczyzn to nic w porównaniu z tym co czuję do Niego. Jest wszystkim czego potrzebuję i czego pragnę. Nadaje mojemu życiu tempa i sensu. Wszystko jest piękniejsze, bardziej wzruszające i inspirujące z Nim. Kocham powietrze którym oddycha i zięmię po której stąpa. Słuchając Jego o sobie słucham. I dziwię się jak wiele mnie jest w Nim. Tylko miłość, może uczynić naszą podróż ku śmierci znośną.